Garnitur dla wielu mężczyzn jest roboczym ubraniem. Jedni czują się w nim wygodnie , inni męczą się jak w kajdanach. Problem polega na tym, że nie zawsze jest dobrany i dopasowany, by spełniać funkcje elegancji i wygody.
Surowce.
Zdecydowanie najwygodniejsze w noszeniu są garnitury z delikatnej wełny, szczególnie z czystej wełny i wełny ze stretchem. Dobrze znoszą nawet osiem godzin podróży autem czy samolotem a po powieszeniu na wieszak wracają do pierwotnego stanu. Dobrym sposobem na szybsze pozbycie się zagnieceń jest powieszenie w parującej łazience w czasie brania prysznica - oczywiście wtedy gdy jsteśmy w poróży i garnitur był w walizce.
Miękki i ciepły garnitur z mieszanki wełny i moheru jest świetny na zimę. Szczytem marzeń z pewnością jest doskonały, ale niestety delikatny i drogi kaszmir. Godna polecenia jest tkanina alpaka z delikatnym połyskiem, nadająca ubraniu charakter wyjściowy i wyrafinowany. Najbardziej popularny i używany do masówki jest syntetyczny stretch (mieszanka poliestru i elastyny - praktyczna i wygodna w noszeniu), której osobiście nie polecam, jeżeli chcesz uchodzić za męzczyznę eleganckiego.
Fasony.
Fason zmienia się oczywiście wraz z modą. Spodnie z zaszewkami są wygodne i świadczą o upodobaniu do klasyki, jednak przypominają kryzysowe lata osiemdziesiąte. Spodnie bez zaszewek, noszone bliżej ciała i o bardzo opiętych nogawkach, uchodzą za „młodzieżowe”
Mankiety przy spodniach to kwestia wyboru, jednak zaleca się je dla wysokich mężczyzn.
Skracają optycznie nogi. Marynarki nosi się zapinane na dwa, trzy w fasonie standardowym są trzy albo cztery. W fasonie klasycznie eleganckim - jeden lub dwa i te lubię i polecam. W najelegantszych marynarkach guziki na dole rękawów są rozpinane. Dobrej jakości marynarkę z marek nieco droższych poznajemy po obszytej wewnętrznej kieszeni materiałem wierzchnim.
Nie ma znaczenia, jakiej marki jest garnitur. Jedno jest pewne - musi on mieć nienaganny krój. Nie może być mowy o żadnym nadmiarze tkaniny, odstających klapach czy zbyt obszernych na siedzeniu spodniach. Resztę można wybaczyć, ale zły krój jest nie do przyjęcia.
Jaki kolor?
Jeśli mężczyzna ma tylko dwa garnitury, jeden z nich powinien być w kolorze szarości do kontaktów służbowych, drugi czarny – na wszelkie bardziej uroczyste okazje. W ciepłych porach roku nosi się ubrania z lnu lub cienkiej wełny, w jednolitych kolorach.
Smoking
To strój galowy w pełnym tego słowa znaczeniu. Szyje się go z alpaki lub lekkiej wełny w kolorze czarnym, ciemno-granatowym, a nawet białym. Jedno jest pewne - do czarnej marynarki zawsze nosi się czarne spodnie, do granatowej - granatowe, a do białej - czarne bądź granatowe, w żadnym razie białe.
Smoking czy frak?
Jeśli na zaproszeniu jest mowa o „czarnej muszce”, oznacza to, że gość powinien przyjść w smokingu, jeśli o „białej muszce”- że wymagany jest frak.
Frak-ubiór bardziej elegancki niż smoking. Frak składa się zawsze z rozpiętej czarnej marynarki - z przodu krótkiej, z tyłu dłuższej i zaokrąglonej na dole - oraz ze spodni takich jak w smokingu, tyle że z dwoma lampasami na bocznych szwach. Nosi się go z białą kamizelką, z kołnierzykiem lub klapami i bez pleców oraz z białą koszulą z załamanym kołnierzykiem i mankietami do spinek oraz białą muszką. Do fraka nie nosi się paska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz