poniedziałek, 21 marca 2011

Metamorfoza od A do Z.

  Jowita jest młodą, piękną dziewczyną pracuje jako sekretarka i poprosiła mnie o pomoc w zmianie swego wyglądu. Do tej pory ubierała się jak nastolatka w słodkie ubrania z dodatkami niekoniecznie pasującymi. Jej dzinsy miały świecące aplikacje, zły krój, bluzki i sweterki były w złym stanie jakościowym i w nieodpowiednim kolorze. W efekcie ubierała się standardowo jak wiele dziewczyn w jej wieku, nie nosiła prawie sukienek a jeśli tak to były o nieodpowiedniej długości do jej figury. Nosiła złej jakości buty i torebki. Mimo dużej ilości ubrań miała problem co na siebie włożyć.


Ubierała się jak nastolatka i tak też wyglądała.





  W czasie pierwszego spotkanie na analizie kolorystycznej wyjaśniłam jej jakie kolory powinna nosić a jakich unikać. Przedstawiłam jej zasady DC potrzebne w charakterze jej pracy. 


  Jowita zapoznała się ze swoja paleta barw i nauczyła się zestawiać kolorystycznie swoje ubrania za pomocą chust kolorystycznych.


  Następne spotkanie odbyło się w szafie Jowity. Wyrzuciłyśmy z niej wiele ubrań, które już nie pasowały kolorystycznie i fasonem a także nie nadawały się do noszenia pod względem jakości.




  Jowita chętnie rozstała się z ubraniami, które już nie pasują do jej nowego stylu. Zrobiłyśmy listę ubrań, jakich brakuje a te, które zostały pokazałam jak i z czym łączyć. Niektóre ubrania znowu "ożyły" po latach leżenia w szafie i połączone z innymi nabrały nowego charakteru ku zdziwieniu Jowity :-)



  Szafa Jowity nie jest idealna i dlatego kolejnym etapem były informacje na temat porządku i funkcjonalnych rozwiązań ułatwiających codzienne życie.


 Po sporej dawce informacji, idziemy na zakupy.



  Jowita odkrywa zalety swojej figury i zgrabnych nóg,  które  ukrywała w spodniach.


   Jowita coraz bardziej rozkręca się i widzi różnicę i błędy jakie popełniała. Zgrabne nogi chowała w spodnie a krótka spódnica nie była jej zanana.


  Przez zimę 2 kg do przodu, ale zmarszczeniem bluzki możemy to ukryć.
Specjalną lekcją był dobór dodatków i ich znaczenie w indywidualnym wyglądzie.


  Wybór odpowiednich butów nie był taki łatwy.


  Nie ma siły trzeba płacić.


  Wizyta u krawcowej i źle dopasowany kostium został uratowany.


  Profesjonalny stylista fryzjer w akcji.




  Przygotowania do sesji zdjęciowej.





  Efekt końcowy metamorfozy Jowity.









Praca w zespole:
fotografia - http://fotoinspiracja.com/
fryzura - http://www.studioinspiro.pl/
stylizacja -http://www.dobrywizerunek.com.pl/

Podziękowania Jowicie, Ewelinie i Ewelinie.
Zbieżność tych samych imion i nazw zupełnie przypadkowa

2 komentarze:

  1. Świetna metamorfoza ... :) poza zmianą wygladu bardzo ważna jest także zmiana stylu życia, w tym diety, zapraszam do poczytania artykułów na ten temat - www.metamorfozadiety.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie również się bardzo podoba ;)

    OdpowiedzUsuń