Mamy świadomość, że nasz wygląd świadczy o nas. To również wizytówka firmy, w której pracujemy lub której szefujemy, wyznacznik naszej pozycji społecznej.
Wprawdzie mówi się, że nie szata zdobi człowieka i że nie należy ludzi oceniać po wyglądzie, to jednak nikt nie zaprzeczy, że pierwsze wrażenie robi się tylko raz! A zatem wygląd ma decydujące znaczenie.
Pod względem wyglądu oceniani jesteśmy w różnych sytuacjach służbowych i życiowych. Dlatego warto zainwestować w swój wygląd, w siebie. Inwestycja kojarzy się nam z finansami, w aktywa, które mają generować zysk. Inwestujemy w dzieła sztuki, złoto, lokaty, akcje, itp. Dążymy do tego, by mieć piękne mieszkanie, wygodne i funkcjonalne meble, zakładamy ogród, by można było w nim wypoczywać. Kupujemy auto, wyjeżdżamy na wymarzone wakacje, dbamy o edukację naszych dzieci. Kupujemy sobie rasowego pieska, czy kota, korzystamy ze spa, chodzimy do teatru, kina. Lubimy dobre jedzenie w pięknej restauracji. To wszystko jest w zasięgu naszych możliwości, a zasób portfela decyduje o jakości, marce, czy miejscu. Chcemy wszystko co najlepsze.
Podobnie powinniśmy podchodzić do naszego wyglądu. Inwestujmy rozsądnie w naszą garderobę i nasz wygląd. Dobra inwestycja zawsze się opłaca. Inwestujmy w ubrania dobrej jakości i nie róbmy sobie krzywdy, ubierając się byle jak. Nie traktujmy mieszkania, czy samochodu lepiej niż siebie. My jesteśmy najważniejsze.
Czasami nasze szafy są zapchane ubraniami, a my i tak nie mamy się w co ubrać. Wyglądamy nijak i nie pasujemy do luksusowego auta, czy mieszkania. Widząc piękne auto i wysiadającego właściciela zastanawiam się często, jak trzeba siebie nienawidzić, żeby tak się ubrać. Dlaczego ktoś taki zna się na dobrym aucie, a nosi ubrania kupione przypadkowo, nie dobrane, nie pasujące. Wszystko, co posiadamy i czym się otaczamy, powinno odzwierciedlać naszą osobowość, charakter, pozycję, status społeczny.
Dopełnieniem i uzupełnieniem są dodatki. Pamiętajmy, że te drobiazgi mogą zdziałać cuda i zmienić mało efektowny strój w stylowy, wyrafinowany i dostosować do wymaganej okazji. Np.: sukienka typu „mała czarna”, koszulowa bluzka, czy sweterek, apaszka i szpilki, to odpowiedni strój do pracy. Natomiast ta sama „mała czarna” w zestawie z pięknym jedwabnym szalem, szpilkami, i wieczorową torebką znakomicie nadaje się na eleganckie wyjście do najlepszej restauracji.
Zacznijmy od budowania bazy ubraniowej:
1.Trzyczęściowy kostium.
2.Sukienka typu „mała czarna”.
3.Biała koszulowa bluzka.
4.Cienki golf.
5.Dwa cienkie sweterki w serek.
6.Dwa sweterki rozpinane.
7.Dwie gładkie bluzeczki z krótkim rękawem.
8.Dwie bluzki z długim rękawem.
9.Markowe, klasyczne dżinsy.
10.Płaszcz ciepły wełniany, kaszmirowy.
11. Płaszcz typu trencz.
12. Buty szpilki.
13. Buty klasyczne na niskim obcasie.
14. Duża torba skórzana, prosta, klasyczna.
15. Mała torebka wieczorowa.
16. Szal pashmina.
17. Dwie apaszki jedwabne.
18. Rajstopy, pończochy, podkolanka.
Tak skompletowana garderoba to podstawa dobrego wyglądu, baza, z której można tworzyć kompozycje ubraniowe praktycznie na każdą okazję. W miarę potrzeby i zasobności portfela możemy zwiększać ilość ubrań, biorąc pod uwagę jakość, fason, kolor i przydatność.
Przedstawiona tu baza ubraniowa została stworzona przede wszystkim z myślą o ludziach biznesu, ale jej uniwersalna elegancja i szykowność sprawiają, że nadaje się praktycznie dla każdej z nas. Ubierając się w taki sposób wyglądamy elegancko, klasycznie i zawsze stosownie. Z tego zestawu możemy skompletować strój formalny, nieformalny i sportowy. Trzymając się zasad dobrego stylu, nie będziemy mieli problemu, co na siebie włożyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz