wtorek, 14 lutego 2012

Twoje auto a zdrowie.

  Kto nie ma czasu i pieniędzy na inwestowanie w zdrowie, będzie zmuszony inwestować w chorobę.


 Bardzo często tak się dzieje, że dopóki jesteśmy zdrowi i młodzi nie doceniamy i nie dbamy o zdrowie. Uważamy, że tak będzie do końca i chorują inni tylko nie my. Innym, a nie nam przydarzają się nieszczęśliwe wypadki,  nieuleczalna choroba, kalectwo.
  
 Swoje auta, traktujemy lepiej niż siebie. Auto by prawidłowo funkcjonowało potrzebuje co jakiś czas przeglądu technicznego, uzupełnienia oleju, konserwacji, ubezpieczenia i paliwa. Brak oleju, czy jedna zepsuta część może uszkodzić silnik i auto odmówi posłuszeństwa. Mamy wtedy większe wydatki i wiele problemów. Jedna zużyta, poluzowana śróbka w silniku, jedna uszkodzona opona uniemożliwia dalszą jazdę pojazdu. A czy można pojechać dalej bez paliwa.




 Nasz organizm działa podobnie jak auto. Czy tak samo dbasz o siebie jak o nie?

 Ile razy słyszy się – w wieku 40-50lat zmarł nagle na zawał, raka czy wylew.


 W aucie są czerwone lampki i jak jedna z nich zapali się , to wiesz, że dalej jechać nie można.

 Twój organizm również posiada czerwone lampki, które przeważnie lekceważysz.

 Do swego wypasionego auta wlewasz najlepszej jakości paliwo, ponieważ wiesz, że tańszym i gorszym zanieczyścisz silnik i skróci się czas użytkowania.


 A jakie jest twoje pożywienie - paliwo dla organizmu często jest byle jakie, konsumowane w pośpiechu o niskich wartościach odżywczych, pozbawionych witamin i minerałów. Twój organizm  długo nie pociągnie i daleko nie zajedzie pozostając w dobrej kondycji.


 Przynajmniej raz w tygodniu pucujesz swoje auto na myjni, konserwujesz skórzane fotele, polerujesz wewnątrz i zewnątrz, by nadać połysk.

 A jak dbasz o siebie - kosmetyki jakich używasz są sztucznie konserwowane, ubrania ze sztucznych tkanin, do pielęgnacji ciała przeważnie brakuje czasu i chęci. Do tego dużo palisz, mało spisz, żyjesz w ciągłym pośpiechu i stresie. Za dużo pracujesz, za mało wypoczywasz! Wolny czas spędzasz przed telewizorem w ulubionym fotelu. 





Dość obrazowo, serial "Świat według kiepskich" przedstawia codzienność przeciętnego Polaka, dlatego posłużyłam się tym przykładem. Nie twierdzę, że przeciętnego kiepskiego stać na takiej klasy auto, jednak w niektórych przypadkach taka jest właśnie wielka różnica w codziennym życiu i posiadaniu czegoś na pokaz. W naszym społeczeństwie zakompleksionym po dość długim okresie komunizmu wykształciła się klasa nowobogackich, który nie wiedzą jak umiejętnie korzystać z doczesnych dóbr materialnych by tworzyć spójny wizerunek. Często jest przerost formy nad treścią. Brak świadomości i elementarnej wiedzy na tema zdrowego stylu życia, złe nawyki żywieniowe i brak wzorców tworzy społeczeństwo na wzór seriali. 


Nie jestem fanką seriali, jednak podaję kolejny przykład. Serial "Rezydencja" mówi o życiu bogatych. Bogaci niekoniecznie lepiej dbają o swoje zdrowie. Ich też dotyka choroba i nieszczęścia, tylko czasami mają większe szanse na wyzdrowienie, bo mają pieniądze na drogie leczenie. 


Znam ludzi bogatych, który również nie dbają o siebie. Wolą inwestować i powiększać swój majątek niż dbać o własne zdrowie a często i wygląd.


Zdjęcie z planu serialu Rezydencja

  Bogactwo, pieniądze nie zawsze idzie w parze z jakością życia.

  Bardziej dbasz o swoje auto, pomnażanie majątku  niż o siebie i własne zdrowie.


  Niespodziewanie, przychodzi choroba, starość i często jest za późno! Wtedy oddajesz wszystkie pieniądze jakie udało ci się odłożyć i zaczynasz inwestować w chorobę, która jest już zbyt ciężka by ją pokonać. 
  
 Zastanów się w  jakim stanie jest twój organizm, bo może być za późno i nie wiesz jak długo będziesz się cieszył dobrym zdrowiem, młodym wyglądem. Dopiero jak je stracisz przychodzi refleksja – po co mi to wszystko: auta, piękny dom, skoro nie mogę z tego korzystać i cieszyć się zdrowiem i życiem.


Profilaktyka jest zdecydowanie łatwiejsza i tańsza. Świadomość naszego społeczeństwa w tym temacie jest bardzo uboga. Reklamy to przede wszystkim temat pigułki na każdy problem. Profilaktyka jest nie opłacalna dla farmacji, więcej dochodu przynosi chory obywatel, który co miesiąc wydaje na leki. Przeciętny emeryt ze swego budżetu wydaje od 100 do 200zł miesięcznie na leki. Leki tak samo jak używki uzależniają, likwidują ból a nie przyczynę bólu. Farmacja  to najbardziej dochodowy biznes na świecie, nie trudno zrozumieć dlaczego, profilaktyka jest tak pomijana i utrudniana. 


W życiu najważniejsza jest równowaga i umiarkowanie. Każda przesada i działanie wbrew sobie, narażanie swego zdrowia i życia,  wpływa  niekorzystnie i jednakowo traktuje i biednego i bogatego.W zdrowym ciele zdrowy duch. Twój wygląd świadczy o Twoim zdrowiu. Opiekuj się swoim ciałem i dbaj o siebie jak dbasz o swoje auto!





1 komentarz:

  1. Piękne porównanie - nasze zdrowie a samochód. Wrzucamy w siebie śmieciowe jedzenie, ale tankujemy najlepsze paliwo - bo trzeba dbac o silnik. Żałujemy sobie na dentystę, ginekologa, badania krwi, zaniedbujemy to - ale samochodzik regularnie przechodzi przeglądy , badania okresowe tudzież inne. a przecież ciało jest naszym jedynym mieszkaniem. samochód zawsze można zmienić - ciała, no nie bardzo;) Super artykuł.

    OdpowiedzUsuń